Rzadko kiedy spotyka się zadbane wieże ciśnień, wyremontowane, a czasami i z nową funkcją. Niestety, druga kolejowa wieża ciśnień w Złotowie (kilka tygodni temu prezentowałem pierwszą, starszą) należy do tych zabytków techniki, które nie pełnią już swojej pierwotnej funkcji głównie z uwagi na fakt zaprzestania eksploatacji parowozów, ale i nie należy do obiektów zadbanych. A szkoda, bo te ciekawy, dwuzbiornikowy budynek, z murowaną podstawą i szkieletową głowicą. Mury w dolnej części zostały zeszpecone graffiti, część okien pozbawiona jest szyb. Na szczęście zabytek jest zamknięty, dzięki czemu dewastacji nie ulega jego wnętrze. Pytanie tylko, czy wieża dostanie kiedyś drugie życie?